Freddie Highmore

Alfred Thomas Highmore

8,6
17 207 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Freddie Highmore

Druga Kristen Steward, z tymże popadł w inną skrajność. Czy to morderstwo, gwałt, seks- zawsze ta sama mina, zawsze się cieszy.

Sonia_3

Tak, to fakt... Nieco drażniąco się przez to prezentuje...

Sonia_3

Po pierwsze Kristen Stewart*, po drugie oboje są cudowni <3

Sonia_3

Ee tam, nie zgodzę się. Freddie bardzo mi się podoba w roli Normana (przypuszczam, że chodzi Ci o Bates Motel).
"Czy to morderstwo, gwałt, seks- zawsze ta sama mina" - Norman Bates raczej nie powinien być szczególnie ekspresyjny w wyrażaniu swoich emocji. W końcu to przyszły psychopata, a tacy często są cisi i niepozorni.
"zawsze się cieszy." - no gdzie niby? Bardzo rzadko się uśmiecha czy śmieje. No może jak rozmawia z tą idiotką Bradley, ale tak poza tym to nie.
A tak w ogóle to oglądałaś oryginalną Psychozę? Jak dla mnie tak właśnie powinien wyglądać nastoletni Bates.

Sonia_3

absolutnie się zgadzam, czy to puka panienkę, czy mu matke gwałcą zawsze te same nieco ściągnięte usta, wyraz twarzy jakby miał się rozpłakać. jest strasznie irytujący i ciapowaty w tej roli

Sonia_3

wyjasniam po raz kolejny, jedyne co tu jest tępe to raczej autorka tej wypowiedzi, gosc jest w tym filmie schizofrenikiem, a oni maja taką twarz bez mimiki właśnie, profesjonalnie się na to mówi "blady afekt"

Sonia_3

Widać że autorka wypowiedzi po pierwsze nie jest zagłębiona w temat, a wypowiada się, a po drugie... albo nawet nie będę wypowiadać się na temat "<3" :D

Sonia_3

Niestety ale taka jest prawda. Mowi sie , ze gra schizofrenika w Bates Motel i dlatego ma ciagle taka sama mine -_- ale to glupia wymowka ,on poprostu jest taki nonstop nawet w .... wywiadach. Nie mowmy na cos co jest slabe , ze jest dobre bo tak nie jest , aktorem jest mocno przecietnym , zeby go nie obrazic i tyle.

Sonia_3

Niestety, zgadzam się. Niby Freddie odrobił lekcje, jeśli chodzi o gestykulacje, aparycje, nawet pierwsze wrażenie wizualne, wszystko się zgadza. Ale mimika. Perkins był w tym perfekcyjny, dla mnie nadal definicją szaleństwa jest jego mina na sam koniec filmu i właśnie tego brakuje mi u Freddiego, dajmy na to, gdy ma swoje "wyłączenia". Więcej...czegokolwiek na twarzy, kiedy przestaje ukrywać, że jest psycholem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones