Rzecz ma miejsce we francji. Jedzie sobie pan Crow Smartem koloru limonki i mija grupę kolarzy którzy zaczynają się z niego nabijać na co pan Crow wyciąga przez szyber dach rękę, wyprostowuje środkowy palec i krzyczy LANCE ARMSTRONG !!!!! Chociażby dla takich zmaczków warto ten film obejrzeć :D