Wireszcie cos innego... Dawno nie widziałem tak dobrego filmu. Za kazdym razem wybierajac sie do kina spodziewamy sie akcji nieustajacego napiecia no i smiechu bez umiaru. A tu - dystans - miły i spokojny upływ czasu pelen wspomnien i wydarzen ktore maja wpływ na charakter młodego człowieka. Lata mijaja i jak kazdego z nas pojawia sie muka zwana zatraceniem sensu. Zyjemy po to by zyć. Miłośc, zawsze potrafi namieszac w głowie na szczecie ukazane sa same pluzy:)))